Piękny ślub i wesele pod namiotem - Gosia i Michał
Udostępnij tę historię:
Zapowiadało się całkiem zwyczajnie. Ot, uroczysty ślub i głośne wesele. Tak doskonałej zabawy jednak się nie spodziewałem!
Najpierw wizyta w domu Pana Młodego. Michał, uśmiechnięty gość z lekkim zarostem. Cały czas śmiał się i żartował, i gdyby nie wspomniał, że ubiegłej nocy mało spał, nigdy bym się tego nie domyślił. Facet petarda! Skąd on czerpie tą energię? Gdy o to zapytałem, ten tylko tajemniczo się uśmiechnął.
Na odpowiedź nie musiałem jednak długo czekać. Wystarczyło, że pojechałem do Panny Młodej i spojrzałem na jego przyszłą żonę Gosię. Panna Młoda, w swojej sukni ślubnej i kolorowym ślubnym wianku na włosach, wyglądała zachwycająco! Prawdziwa Słowianka!
Gdy zobaczyłem Gosi uśmiech na widok Michała i radość Michała na widok Gosi, od razu zrozumiałem skąd w nim tyle sił. To miłość w najprawdziwszym wydaniu. Żadna kawa nie dałaby mu tyle, co to wyjątkowe uczucie.
Uroczystość zaślubin była niezwykle wzruszająca, a po niej wielka radość i niekończące się życzenia.
„Hej wesele, hej wesele
Tańcowało, grało i śpiewało ile tchu
Dla tego weseliska było ziemi mało
I nawet nieba mało było mu.”
Ach, co to było za wesele!
Michał i Gosia zaplanowali wesele pod namiotem i sami osobiście zadbali o każdy szczegół. Impreza trwała do białego rana. Mógłbym opowiadać Wam o tych wszystkich zabawach, kolorowych przebraniach, tysiącach całusów posyłanych Panu Młodemu przez dziesiątki panien i noszeniu na rękach Panny Młodej przez zachwyconych kawalerów, ale żadne słowa nie oddadzą w pełni atmosfery tego wesela. Było rewelacyjnie!
Zobaczcie sami…
Udostępnij znajomym:
Udostępnij znajomym:
Zobacz więcej historii
Wypełnij poniżej bezpłatną ankietę i sprawdź dostępność terminu na Twój ślub:
Osobiście w ciągu 24h skontaktuję się z Tobą, aby potwierdzić dostępność terminu.